
Malował rzucając farbę na płótno. Wykorzystywał do tego siłę i energię całego swojego ciała, nadając rozpryskiwanemu medium ładunek emocjonalny. Proces tworzenia był dla niego niczym taniec w ekstatycznym transie. Był jednym z najbardziej jaskrawych przedstawicieli ekspresjonizmu abstrakcyjnego. Jego sztuka budziła skrajne emocje, od pełnych westchnień zachwytów po zaangażowaną krytykę. Opuścił ten świat przedwcześnie, ginąc w wypadku samochodowym. Jednak jego artystyczne poczynania zagwarantowały mu silną pozycję na kartach historii sztuki. Panie i Panowie, przed Państwem – Jackson Pollock!