Tak nie przystoi, Panie Schiele!
Jeśli mielibyśmy określić postać malarza Egona Schiele jednym wyrazem, niewątpliwie byłoby to słowo „kontrowersyjny”. Artysta znany był z wielu rysunków i obrazów, przedstawiających nagie kobiety w wyzywających pozach. W niemniej wyzywający sposób przedstawiał także własną postać. Niewielu było malarzy, którzy decydowali się namalować swój autoportret w wersji „nude”. Lekkie podejście do erotyki i niechlubne romanse doprowadziły go do więziennej celi. Jednak jak na artystę przystało, przekuł to doświadczenie w sztukę i uwiecznił pobyt w więzieniu pod postacią kilku prac.
Egon Schiele – jak to się zaczęło?
Egon Schiele urodził się 12 czerwca 1890 roku w Tulln w Dolnej Austrii. Jego ojciec, Adolf Schiele, pracował w kolejach państwowych. Matka artysty, Marie Soukup, pochodziła z Czech. Młody Egon dużo czasu spędzał z ojcem w pracy. Był zafascynowany pociągami i bardzo dużo czasu poświęcał na szkicowanie tych pojazdów. Niestety, zeszyty z rysunkami nie zachowały się dla potomnych, zniszczył je ojciec Schiele. W wieku 11 lat chłopiec przeprowadził się do Krems, by tam rozpocząć naukę w szkole średniej. Mówiono o nim, że był dziwnym dzieckiem. Małomówny, skryty, niezbyt dobrze radził sobie z nauką. Jedyne do czego wykazywał serce i talent to rysunek i sport. Po śmierci ojca, 14-letni Schiele trafił pod opiekę wuja, Leopolda Czihaczka, który również był kolejarzem. Pragnął by jego podopieczny podążał jego śladem kariery, jednak chłopiec nie wykazywał zainteresowania w tym kierunku. Z wielką pasją za to oddawał się rysowaniu, dzięki czemu wkrótce zyskał prywatnego korepetytora, malarza Ludwiga Karla Straucha. W 1906 roku Schiele dostał się do szkoły artystycznej Kunstgewerbeschule w Wiedniu, tej samej, w której studiował niegdyś wybitny malarz Gustav Klimt. Jednak jeszcze w tym samym roku, za namową nauczycieli, Schiele przeniósł się do zdecydowanie bardziej tradycyjnej Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu. Nie był jednak zadowolony z konserwatywnych poglądów i surowych, akademickich technik, których uczyła szkoła. Po trzech latach porzucił edukację, by zająć się sztuką na własną rękę.
Tandem Klimt-Schiele
Będąc jeszcze na studiach, E.Schiele zawarł znajomość z wybitnym malarzem secesyjnym, Gustavem Klimtem. Klimt znany był z tego, że udzielał lekcji wielu młodym i obiecującym artystom. Wyszukiwał ich, jak perły wśród masy niedoszłych artystów. Relacja Klimt-Schiele polegała na szeroko zakrojonym mentorstwie. Początkowo Klimt bardzo chętnie kupował jego rysunki. Czasem oferował w zamian własne. Było to zachowanie bardzo znamienne, niejako podkreślające wysoki poziom dzieł młodego artysty. Później zaczął wyszukiwać modelki do jego obrazów, a także przedstawiał go potencjalnym mecenasom. Dzięki niemu także Schiele rozpoczął naukę w artystyczno-rzemieślniczej pracowni Spółdzielnia Produkcyjna Rzemieślników Artystycznych, inaczej zwaną Warsztatami Wiedeńskimi. Był to prawdziwy tygiel wiedeńskiej secesji. Obrazy stworzone przez Schiele w latach 1907-1909 charakteryzują się silnym wpływem stylu secesyjnego. Łatwo doszukać się w nich kreski Klimta. W 1908 roku E.Schiele zorganizował swoją pierwszą wystawę w Klosterneuburgu. Po opuszczeniu Akademii, młody, zbuntowany malarz założył wraz z innymi studentami, którzy zrezygnowali z malarstwa akademickiego, grupę Neukunstgruppe. Młodzi rewolucjoniści szukali nowych form artystycznej ekspresji. W konsekwencji stworzyli własny styl, który można określić mianem ekspresjonizm kolorystyczny. W 1909 roku na zaproszenie Gustava Klimta, Schiele pokazał kilka swoich prac na wystawie w Wiedniu. Tam też zetknął się z dziełami tak wybitnych malarzy, jak Jan Toorop, Vincent van Gogh czy Edvard Munch.
Ozdobna erotyka
Po opuszczeniu szkoły Schiele złapał wiatr w żagle. Poczuł się naprawdę wolnym artystą. Zaczął zgłębiać tajniki ludzkiej natury oraz meandry człowieczego ciała. Bardzo interesował go temat seksualności. Z jego obrazów emanowało coś niezwykłego. To coś można było określić mianem ozdobnej erotyki. Bardzo często malował akty. Jego dzieła charakteryzowały się wychudzonymi postaciami, ukazywanych dość często w dziwnych, zdeformowanych, wyzywających pozach. Niektóre z nich, prawdopodobnie ze względu na zastosowaną ubogą kolorystykę, sprawiały wrażenie nieco chorowitych. W 1910 roku namalował „Autoportret klęczący”, który obecnie uznawany jest za jeden z najwybitniejszych aktów XX wieku. Do ludzkiej postaci Schiele podchodził w bardzo specyficzny sposób. Mocno koncentrował się na erotyce, co często wzbudzało skandale. W jego pracach było wiele ekspresji. Niosły w sobie duży ładunek niepokoju. W 1911 roku Schiele poznał siedemnastoletnią Wally Neuzil, z którą nawiązał romans. Wyjechali razem do Czech. Wally pozowała mu do wielu aktów. Para została wypędzona z miasta za rzekome zatrudnianie nastoletnich dziewcząt w charakterze modelek do wyzywających dzieł Schiele. Obrazy-akty, które zasługują na uwagę to niewątpliwie „Dziewczynka z czarnymi włosami”, „Naga dziewczyna z czerwonymi podwiązkami”, „Walburga Neuzil w czarnych pończochach”, „Naga kobieta wsparta na łokciach”, „Zielone pończochy” czy „Siedząca dziewczyna”.
Kontrowersyjny areszt
Schiele wraz z Neuzil przeprowadzili się do Neulengbach, 22 mile od Wiednia. Znaleźli tam dość szybko studio do pracy, do którego lgnęli młodzi ludzie. Ich styl życia wzbudzał niechęć w mieszkańcach miasteczka. I nie były to zarzuty bezpodstawne. W 1912 roku Schiele został aresztowany za uwiedzenie trzynastoletniej dziewczynki. W trakcie aresztowania władze znalazły w pracowni malarza wiele erotycznych i skandalicznych w ich odczuciu obrazków. Uznano, iż artysta szerzy pornografię. Ponad 100 rysunków zostało zatrzymanych w charakterze dowodów i przekazanych sędziemu do oceny. Wprawdzie Schiele został oczyszczony z zarzutów uwiedzenia i uprowadzenia nieletniej, jednak i tak został skazany. Jako powód sędzia podał wystawianie erotycznych obrazów w miejscu dostępnym nieletnim. W akcie pogardy dla artysty, w trakcie procesu, spalił nad świecą jeden z jego erotycznych rysunków. Schiele, malarz-obrazoburca, został skazany na 24 dni więzienia, z czego 21 odsiedział w oczekiwaniu na rozprawę. W trakcie pozostałych trzech dni spędzonych w areszcie, artysta wykonał serię 12 rysunków, dotyczących życia w celi.
Wojna i zaraza
W 1914 roku Schiele poślubił Edith Harms. Trzy dni po ślubie otrzymał jednak rozkaz do stawienia się do służby wojskowej. Stacjonował w Pradze, dokąd podążyła za nim małżonka. Tworzył także w czasie wojny, część jego rysunków dotyczyła scenerii wojskowej i oficerów. W tym czasie także zaczął podejmować temat macierzyństwa i rodziny („Matka z dwojgiem dzieci”, „Dzieci”, „Rodzina”). Pomimo odbywania służby, Schiele nadal wystawiał w Berlinie, Zurychu, Pradze, Dreźnie. Ze względu na słabe serce w końcu przeniesiono go do obozu jenieckiego, gdzie pełnił funkcję urzędniczą. W 1917 roku małżeństwo Schiele'ów wróciło do Wiednia. Egon wziął wówczas udział w wystawie Secesji, co przyniosło mu ogromną sławę i zaowocowało szeregiem zamówień prywatnych. Niestety, tę dobrą passę przerwała pandemia. Grypa hiszpańska, która dotarła do Austrii w pierwszej kolejności zabrała Edith, która była w szóstym miesiącu ciąży. Po trzech dniach upomniała się także o malarza. Egon Schiele zmarł 31 października 1918 roku.
Źródło obrazu Egon Schiele „Autoportret z physalis”: https://en.wikipedia.org/wiki/Egon_Schiele#/media/File:Egon_Schiele_-_Self-Portrait_with_Physalis_-_Google_Art_Project.jpg