Dom Głuchego

Pół wieku działalności artystycznej zaowocowało powstaniem około 700 obrazów i fresków, prawie 300 grafik, niemal 1000 rysunków. Tak płodnym artystą był hiszpański malarz Francisco Goya. Malarz, który w swoich pracach przeszedł przez nurt baroku i rokoka, neoklasycyzm i malarstwo akademickie, romantyzm (którego stał się prekursorem!) oraz preimpresjonizm. Goya był wszechstronny i otwarty na różne tematy w sztuce. Malował sceny historyczne, obrazy religijne, martwą naturę, portrety oraz sceny rodzajowe. Te ostatnie były wyjątkowo bogate w motywy, takie jak sceny wiejskie, myśliwskie, mitologiczne oraz magiczne, przedstawiające gusła i czary. A jak wygląda biografia Francisco Goi?
Młody malarz Francisco
Francisco Goya urodził się 30 marca 1746 roku w hiszpańskim Fuendetodos. Dzięki temu, że dziadek przyszłego malarza był miejskim notariuszem, Francisco oraz jego rodzeństwo mogli skorzystać z nieco lepszej, niż przeciętnie dostępna, edukacji. Dzieciństwo Goya spędził w Saragossie. Tam w 1756 roku rozpoczął edukację w szkole prowadzonej przez zakonników. W wieku 13 lat terminował u swojego pierwszego nauczyciela malarstwa, Jose Luzana. Mentor propagował styl neapolitańskiego baroku. Niestety, mimo 4 lat sumiennej nauki pod okiem wybitnego malarza oraz kopiowania dzieł dawnych mistrzów, Francisco de Goya poniósł dwukrotną porażkę, próbując w latach 1763 oraz 1766 dostać się na Królewską Akademię Sztuk Pięknych św. Ferdynanda w Madrycie. Goya nie poddał się jednak i rozpoczął naukę u artysty Francisco Bayena, którego siostrę poślubił 7 lat później.
Jak każdy dobrze rokujący młody malarz XVIII wieku, Francisco Goya wyjechał do Włoch (1771 rok), by tam obcować z dziedzictwem włoskich mistrzów. W trakcie zagranicznego wyjazdu powstały pierwsze obrazy o tematyce mitologicznej, m.in. „Ofiara dla bożka Pana” oraz „Ofiara dla Westy”. Po powrocie do kraju Francisco de Goya zajął się tematyką religijną, malując głównie freski w kościołach. Kiedy malarz przeniósł się do Madrytu, otrzymał zlecenie na serię kartonów do tapiserii, na bazie których tkano gobeliny do królewskich komnat. Prace te umożliwiły Goi wejście na królewski dwór, z którym jeszcze przez długi czas będzie utrzymywał zawodowe relacje.
Opętany malarz arystokracji
Na początku lat 80. Goya malarz zdobył dużą sławę wśród hiszpańskiej arystokracji. Malował portrety możnych, w tym samego króla! Przyniosło mu to jeszcze większy rozgłos i niemałe pieniądze. Jego mecenasami wówczas były takie znakomite osobistości, jak Ludwik Antoni Burbon (brat króla Karola III) wraz z małżonką Marią Teresą oraz książę i księżna Osuny. Na ich zamówienie powstały takie wspaniałe portrety zbiorowe, jak „Rodzina infanta don Luisa” czy „Księżna Osuny z dziećmi”. W 1785 roku Goya został wicedyrektorem Akademii św. Ferdynanda, tej samej, która niegdyś dwukrotnie odrzuciła jego podanie o przyjęcie na studia. Okres niezwykłej popularności i prosperity przerwała poważna choroba malarza. W 1792 roku jego stan zdrowia uległ dramatycznemu pogorszeniu: poza częstymi bólami brzucha, miał omamy, tracił wzrok, słuch, nie mógł utrzymać równowagi. Kolejny rok przyniósł udar i jeszcze silniejsze pogorszenie stanu zdrowia artysty. Do lepszej formy doszedł Goya po roku rekonwalescencji, choć do końca życia nie odzyskał słuchu. Lata 1807-1814 to okres kiedy w Hiszpanii trwała wojna, która wytyczyła Goi kolejny kierunek działań. Za czasów okupacji francuskiej stworzył obraz „Maja nago”, który do dziś jest dziełem-wizytówką tego hiszpańskiego malarza. Po zakończeniu działań wojennych, na zlecenie rządu Goya malował obrazy o tematyce historycznej, w tym najsłynniejszy obraz „Rozstrzelanie powstańców madryckich” – jedno z arcydzieł Goi. Mimo tego, Francisco de Goya był rozczarowany polityką powojenną i usunął się z życia publicznego. Kupił położoną na przedmieściach Madrytu niewielką posiadłość, która nosiła nazwę Dom Głuchego. Nadano ją ze względu na to, iż poprzedni właściciel był osobą głuchoniemą, jednak nazwa pasowała i do naszego malarza. To w tym domu Goyę spotkało kolejne pogorszenie się zdrowia, którego przyczyn historycy nie zdołali ustalić do dziś. Wielu jednak uważa, że to właśnie ta choroba przyczyniła się do powstania makabrycznych i przerażających „czarnych obrazów”, które malarz Goya niejako w transie, namalował na ścianach owej posiadłości. Najbardziej znanym z nich jest „Saturn pożerający własne dzieci”. Właśnie na tym dziele, oraz na dwóch wymienionych wcześniej, chcielibyśmy zaprezentować Państwu styl malarski Hiszpana.
„Rozstrzelanie powstańców madryckich”
Znany również pod tytułem „Trzeci maja 1808” obraz Francisco Goi ukazuje scenę osadzoną w okresie terroru armii napoleońskiej w Hiszpanii. W maju 1808 roku wybuchło powstanie, które bardzo szybko zostało rozgromione przez francuską władzę. W egzekucjach zginęła wówczas ponad setka jeńców. Francisco de Goya był najprawdopodobniej świadkiem jednej z takich egzekucji. Obraz „Rozstrzelanie powstańców madryckich” przedstawia blok napierających żołnierzy, którego przedłużeniem są umieszczone w równej odległości kolby karabinów, wycelowane w jeńców. Dramat, napięcie, nerwowość potęguje zatrważająco niewielka odległość między obiema grupami. Zastosowanie wewnętrznego, przynależnego do obrazu źródła światła, w postaci stojącej na ziemi ogromnej lampy naftowej było genialnym zabiegiem malarza, który w ten sposób wzmocnił emocje i wydźwięk obrazu. Plamy krwi, martwe ciało i najważniejsze – trzymający ręce w górze, w geście poddania się, człowiek – to wszystko znajduje się w kręgu światła latarni. Jeniec w białej koszuli niemalże błyszczy, jest jedyną jasną plamą na całym ciemnym płótnie. Pozostali jeńcy mają przerażenie na twarzach, bądź całkowicie je zakrywają. Ten obraz to szaleństwo i przerażenie. Francisco Goya pragnął przedstawić tu okrucieństwo wojny, która miała na niego ogromny wpływ. Zastosowanie barwnego kontrastu, pozwoliło mu na przedstawienie świata rozdartego na dwoje, na strzelających i jeńców, stojących ze sobą twarzą w twarz.
„Maja naga”
Obraz „Maja naga” to kolejny z grupy najpopularniejszych dzieł, jakie stworzył Francisco Goya. Jest to typowy akt kobiecy. Co ciekawe, w czasach Goi akt był zakazanym tematem malarskim w Hiszpanii, karany więzieniem bądź wygnaniem! Ten przejaw malarskiej kontrabandy po latach przyniósł Goi wielką sławę. A co widzimy na płótnie? Naga modelka w wyzywającej pozie patrzy prowokująco wprost na widza. Jej ręce odważnie spoczywają nad głową, odsłaniając krągłości i pełnię kształtów kobiety. Jej delikatne ciało o perłowym połysku, spoczywa na koronkowych poduszkach i jedwabnym prześcieradle. Całość emanuje migotliwymi refleksami, gra świateł modeluje ciało i uwypukla jego gładkość i jasność, którą dodatkowo wzmacnia ciemne, brązowe tło. Prawdziwy skandal, jak na tamte czasy! Płótno to podaje się jako jedno z inspiracji dla Edouarda Maneta i jego „Olimpii”.
„Saturn pożerający własne dzieci”
Ostatni obraz, któremu chcielibyśmy się przyjrzeć, powstał w trakcie opętańczej choroby Goi. Autor namalował go na ścianie Domu Głuchego. „Saturn pożerający własne dzieci” to jeden z tzw. „czarnych obrazów”. Nazwa jest bardzo adekwatna, bowiem dzieło jest wyjątkowo mroczne i przerażające. Uwydatnia się w nim obsesja malarza, dotycząca guseł, czarnej magii i świata mroku. Opętańcza, szalona wizja Saturna, która wyłania się z otchłani płótna przyprawia o ciarki na całym ciele. Mityczne bóstwo trzyma w rękach korpus jednego ze swoich dzieci, któremu odgryzł już głowę i ręce. Ukazywanie tak potwornej wizji boga Saturna, bestialsko pożerającego własnego syna, spotkało się z ogromną krytyką. W tym makabrycznym płótnie widać szczególnie dobrze podejście Francisco Goi do barw. Kolor był dla niego głównym nośnikiem przekazu, mimo iż operował on naprawdę ubogą paletą barw. Goya znany był z tego, że wolał grać kolorem i kontrastem, niż mimiką twarzy swoich postaci. Choć należy przyznać, że w przypadku tego płótna szalone, rozszerzone źrenice Saturna robią naprawdę piorunujące wrażenie.
Oczywiście to zaledwie namiastka tego, co pozostawił po sobie Francisco Goya. Artysta zmarł 16 kwietnia 1828 roku w Bordeaux. Obrazy hiszpańskiego malarza można podziwiać w Muzeum Prado w Madrycie, National Gallery of Art w Londynie, Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku czy w Starej Pinakotece w Monachium.
Źródło obrazu Francisco Goya „Saturn pożerający własne dzieci”: https://pl.wikipedia.org/wiki/Saturn_po%C5%BCeraj%C4%85cy_w%C5%82asne_dzieci#/media/Plik:Francisco_de_Goya,_Saturno_devorando_a_su_hijo_(1819-1823).jpg