Darmowa dostawa od 400,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Tajemniczy Giorgione

2021-03-04
Tajemniczy Giorgione

Giorgione, którego pełne imię i nazwisko brzmiało Giorgio da Castelfranco, urodził się około 1477-1478 roku w Castelfranco Veneto, miasteczku oddalonym 40 km od Wenecji. Nie zachowało się wiele informacji na temat jego życia, jednak Giorgio Vasari (jeden z pierwszych „zawodowych” historyków sztuki) wspomniał o nim w swojej książce „Żywoty najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów”. Dzięki niemu możemy założyć, że około roku 1490 Giorgione wyjechał do Wenecji, aby studiować w pracowni Giovanniego Bellini, który w owym czasie był jednym z najwyżej cenionych artystów we Włoszech. Technika i operowanie światłem Giorgione są ściśle korespondujące z późnym stylem Belliniego.

 

Pierwsze obrazy Giorgione

Talent Giorgione został rozpoznany dość wcześnie. W 1500 roku młody artysta otrzymał zlecenie namalowania portretów weneckiego doży Agostina Barbarigo i kondotiera Consalvo Ferrante. Następnie, w 1505 roku został zatrudniony do udekorowania ołtarza w katedrze w jego rodzinnym Castelfranco. Techniką farb olejnych na drewnie wykonał tam obraz zatytułowany „Tronująca Maria z Dzieciątkiem i świętymi” (znana też jako „Madonna Castelfranco”). Było to dzieło namalowane w duchu gatunku sacra conversazione, przedstawiające postać Matki Bożej z Dzieciątkiem, zasiadającej na tronie.

W kronikach zachowały się także informacje na temat otrzymania przez Giorgione wynagrodzenia za obraz namalowany w 1507 roku. Jego tytuł nie jest znany, jednak wiadomo, że miał wisieć w jednej z sal w Pałacu Dożów. Przez kolejny rok Giorgione był zaangażowany także w pracę nad zewnętrznymi freskami Niemieckiej Hali Kupieckiej. W ten projekt zostało wciągniętych wielu zdolnych malarzy, a Giorgio da Castelfranco dołączył do tego zacnego grona nie tylko ze względu na jawny talent, ale także na doświadczenie. Już wcześniej tworzył bowiem zewnętrzne malowidła na takich budynkach jak Casa Soranzo czy Casa Grimani alli Servi. Niestety, dzieła te nie przetrwały do dzisiejszych czasów.

 

Szkoła wenecka

Wielkim wydarzeniem w życiu Giorgione było poznanie Leonardo da Vinci, mistrza renesansu, człowieka pełnego charyzmy i pasji. To spotkanie wywarło niemały wpływ na jego dzieła. Jednak według znawców włoskiej sztuki renesansu, Giorgione miał taki sam wpływ na malarstwo weneckie, jaki na malarstwo toskańskie miał da Vinci. Wenecki malarz był określany jako wybitny artysta o duszy romantyka. Jego sztuka pełna była wdzięku, poetyckiej melancholii i zmysłowości. Na obrazach Giorgione postaci i krajobraz są w idealnej symbiozie i harmonii. Można powiedzieć, że to właśnie on jest ojcem szkoły weneckiej, w której na pierwszym miejscu stał kolor. Giorgione był wybitnym kolorystą. Rzadko stosował kontur, budował go przy użyciu plam barwnych. W jego ślady poszli kolejni malarze weneccy, m.in. Tycjan i Jacopo Palma il Vecchio. Sztuka wenecka, nawet jeśli podejmowała tematy religijne, zachowywała dworski i wystawny charakter.

Co się tyczy samego Giorgione i jego technik, to po pierwsze parał się on głównie malarstwem sztalugowym. Niektóre jego obrazy były naprawdę niewielkie, malarstwo wielkogabarytowe nie było jego priorytetem. Co więcej, według Vasariego, Giorgione malował bez wykonywania rysunków przygotowawczych. Świadczyło to o dużej pewności ręki i świadomości stawianej kreski.

 

Giorgione i Tycjan

Mówiąc o artystycznej działalności Giorgione nie możemy nie wspomnieć o jego ścisłym powiązaniu z Tycjanem. Według Vasariego zachodziła między nimi zależność mistrz-uczeń, według innego historyka sztuki, Carlo Ridolfi, Tycjan uczył się w pracowni Belliniego dokładnie w tym samym czasie co Giorgione. Niemniej jednak obaj malarze znali się bardzo dobrze. Kiedy Giorgione umarł (jesienią 1510 roku przegrał z panującą w Wenecji zarazą), to właśnie Tycjan podjął się dokończenia jego niektórych dzieł. Mowa choćby o obrazie „Śpiąca Wenus”. Giorgione zmarł nim ukończył dzieło, jednak Tycjanowi do dokończenia pozostało jedynie tło. Dlatego śmiało możemy mówić o tym, że to Giorgione namalował pierwszy prawdziwy akt kobiecy, w którym nagie ciało odgrywa rolę motywu samego w sobie.

 

Giorgione – obrazy o spornej atrybucji

W czasach renesansu sygnowanie obrazów nie było jeszcze popularną praktyką. Młodzi adepci sztuki przejmowali technikę i styl od swoich mistrzów, nic więc dziwnego, że niektóre dzieła z tego okresu budzą wątpliwości, co do ich autorów. Giorgione miał ogromny wpływ na swoich kolegów po fachu. Doczekał się także grupy wiernych naśladowców, zwanych giorgioneschi. Z tego powodu nie wiemy nawet ile właściwie Giorgione namalował obrazów. Dane w różnych źródłach wahają się od 5 do 40. Jawny udział Tycjana w ukończeniu kilku dzieł po śmierci Giorgione wywołał wiele późniejszych dyskusji na temat autorstwa licznych prac, a niektóre spory toczą się do dziś. Największy z nich dotyczy obrazu pt. „Koncert sielski” (inaczej „Koncert wiejski”). Przez wiele lat przypisywano go pędzlowi Giorgione. Przemawiało za tym m.in. podobieństwo jednej z nimf „Koncertu” do Matki Boskiej z obrazu „Madonna Castelfranco”. Jest wielce prawdopodobne, że pierwowzorem dla obu postaci była ta sama modelka, kobieta znana jedynie z imienia – Cecylia. Czy pozowała ona obu malarzom, czy jednak to Giorgione namalował „Koncert wiejski”? Do 1839 roku uznawano, że obraz wyszedł spod jego pędzla. Później przypisywano go Palmie Vecchio. W 1880 roku za sprawą dysertacji włoskiego krytyka sztuki, Giovanniego Morelliego, optowano ponownie za Giorgione. W dalszych dyskusjach wymieniano także nazwiska Belliniego czy del Piombo. Mimo to najbardziej prawdopodobne jest, że „Koncert wiejski” namalował albo Giorgione albo Tycjan.

 

Giorgione „Burza” i „Trzej filozofowie”

„Trzej filozofowie” i „Burza” Giorgione to dzieła o bezspornej atrybucji (autorstwie). Pierwszy z nich, „Trzej filozofowie” Giorgione namalował na zamówienie weneckiego kolekcjonera. Na płótnie widać trzech mężczyzn, których tożsamości nie znamy. Historycy sztuki są podzieleni, co do tezy, kogo Giorgione mógł przedstawić na obrazie. Niektórzy twierdzą, że to biblijni Mędrcy ze Wschodu, inni, że trzej mężczyźni uosabiają trzy dyscypliny nauki: fizykę, etykę i logikę. To m.in. w tym obrazie można dopatrzeć się wpływów Leonarda da Vinci, zwracając uwagę na specyficzną perspektywę dzieła.

Drugie dzieło o pewnym autorstwie to „Burza”. Obraz można określić jako scenę pastoralną, jedną z pierwszych w historii. Interpretacja dzieła po dziś dzień budzi kontrowersje i dyskusje, nikt bowiem ze stuprocentową pewnością nie odważył się odczytać intencji autora. Z dzieła emanuje atmosfera tajemniczości, nie jest jasne kogo przedstawiają postaci z pierwszego planu i w jaki sposób możemy powiązać je z rozgrywającą się na horyzoncie burzą. Niektórzy dopatrują się w obrazie alegorii, doszukują symbolicznego znaczenia, inni próbują powiązać przedstawioną scenę z jakąś historią mitologiczną bądź biblijną. Interpretacji powstaje mnóstwo, co oznacza tylko jedno – tajemnice Giorgione po dziś dzień nie są rozwiązane! Czyż to nie inspirujące?

 

Źródło obrazu Giorgione „Burza”: https://pl.wikipedia.org/wiki/Burza_(obraz_Giorgionego)

Polecane

pixel