Rozwój nauki w XV-wiecznych Włoszech trwał w najlepsze, a proces poznawczy obejmował różne dziedziny życia. Jeśli chodzi o sztukę, to kilku włoskich malarzy zwróciło szczególną uwagę na sferę anatomii człowieka. Zgłębiając jej tajniki, zdobytą wiedzę ochoczo (a nawet nieco chełpliwie) przenosili na swoje malowidła. Tak było na pewno w przypadku naszego bohatera – Luca Signorelli szczególnie lubował się w malowaniu nagich postaci. Nie były to jednak akty, a sceny zbiorowe, które również stały się jego znakiem rozpoznawczym.
Malował ciekawie. Potrafił wciągnąć widza w przedstawiane epizody, a żeby w pełni pojąć każdy jego obraz nie wystarczył szybki rzut oka! Dlatego spieszymy z opowieścią o tym włoskim malarzu, którego wielu znawców porównuje z samym Michałem Aniołem!