Max Klinger i tajemnicza rękawiczka

Choć mówiąc o Klingerze historycy sztuki często wyraźnie podkreślają jego fascynację antykiem, to widać wyraźnie, że jego dzieła prezentują szerokie spektrum inspiracji, poglądów i zainteresowań. Istotną rolę dla jego twórczości miały dzieła takich artystów, jak Adolf von Menzel czy Francisco Goya. Sam twórca wniósł ogrom artystycznych dóbr do sztuki europejskiej. Wyniósł grafikę z poziomu utylitarnego rzemiosła do wymiaru sztuki. Był prowokujący, surrealistyczny, symboliczny... A zaczęło się to tak...
Max Klinger – fakty biograficzne
Max Klinger urodził się 18 lutego 1857 roku w Lipsku. Jego rodzina należała do tzw. wyższej klasy średniej. Max zaczął rysować już w bardzo młodym wieku. Oficjalną edukację artystyczną odebrał na Akademii Sztuk Pięknych w Karlsruhe pod okiem Karla Gussowa, który zajmował się malarstwem socrealistycznym. Kiedy Gussow przeprowadził się do Berlina, aby objąć stanowisko dyrektora tamtejszej ASP, Max Klinger podążył za nim. Założył tam własne studio, które dzielił z innym malarzem, Christianem Krogiem, norweskim naturalistą. Obu panów łączył podziw dla pisarzy Gustava Flauberta oraz Emila Zoli. Max Klinger ukończył akademię w 1877 roku. Fascynacja takimi malarzami jak Philipp Otto Runge, Albrecht Durer, Rembrandt van Rijn rozkwitała w najlepsze.
Niedługo po odebraniu dyplomu Max Klinger rozpoczął naukę rytownictwa pod okiem Hermanna Sagerta. Szybko osiągnął perfekcję w tej technice, co w połączeniu z jego wybitnym talentem i wyobraźnią dawało nadzieję na rychłe efekty artystyczne. W 1881 roku opublikował dwie serie akwafort, w tym słynną „Rękawiczkę”, które przyniosły mu wielki rozgłos.
Lata parysko-rzymskie
W 1883 roku Max Klinger zdecydował się na wycieczkę do tętniącego artystycznym życiem Paryża. Atmosfera tego miasta wciągnęła go na dobre i pozostawał tam, tworząc nieprzerwanie, aż do roku 1886. Mniej więcej w połowie swojego pomieszkiwania w Paryżu, Klinger zajął się rzeźbą, która stopniowo zaczęła dominować w jego twórczości. W 1889 roku niemiecki malarz przeniósł się do Rzymu, gdzie przebywał do 1893 roku, studiując dzieła włoskich mistrzów. Sztuka antyczna stała się dla niego objawieniem. Intensywnie uczył się także ludzkiej anatomii, co zaowocowało niezwykłą dokładnością i precyzją, którą charakteryzują się jego rzeźby.
W 1906 roku Klinger zabawił się w mecenasa sztuki i dla utalentowanych artystów ufundował Nagrodę Villa Romana. Jej laureaci mieli możliwość przebywania przez kilka miesięcy w jego posiadłości we Florencji. Pierwszym beneficjentem nagrody był sam Gustav Klimt, który jednak ostatecznie zrzekł się jej na rzecz innego artysty.
Malarz zmarł 5 lipca 1920 roku w niemieckim Naumburg. Był artystą wybitnie cenionym. Po jego śmierci na grobie Klingera i jego żony stanęły monumenty z ich podobiznami. Wyjątkowe pomniki wykonał niezwykle uzdolniony Johannes Hartman.
Rzeźba
Do najbardziej znanych rzeźb Maxa Klingera należą pełna szlachetności rzeźba Beethovena z 1902 roku, „Dramat”, „Galatea”, „Atleta”, „Elsa Asenijeff” oraz „Popiersie Beethovena”. Jego rzeźby były wyjątkowe ze względu na to, iż Klinger wykorzystywał kolorowy marmur i łączył go z innymi stopami, np. brązu. Dzięki temu mógł uzyskać właściwe jego rzeźbom barwność i plastyczność.
Malarstwo i traktat
Max Klinger był zaskakująco różnorodny w swoich pracach, zarówno w technikach, jak i tematach. Malował portrety („Portret dżentelmena”, „Portret Elsy Asenijeff”), impresjonistyczne pejzaże („Pejzaż nad rzeką Unstrut”), ale ponad wszystko umiłował sobie dzieła o wymiarze symbolicznym. Należą do nich zakorzenione w tradycji antycznej „Chrystus na Olimpie”, „Sąd Parysa”, „Poselstwo”, a także wyjątkowo prowokacyjne dzieło, zatytułowane „Sikająca Śmierć”.
Swoje przemyślenia Klinger opublikował w traktacie na temat znaczenia grafiki w kontekście sztuki jako całości, a także w bezpośrednim odniesieniu do obrazu.
„Rękawiczka” i inne grafiki
W swojej przygodzie z grafiką Max Klinger stworzył wyjątkowy cykl obrazków, zatytułowany „Rękawiczka”. Pochodząca z 1881 roku seria z punktu widzenia zastosowanej techniki zwana jest akwafortą, czyli techniką druku wklęsłego. Cykl przenosi nas w oniryczny świat – świat snów młodego adepta sztuki, który zakochał się pięknej nieznajomej. Symbolem użytym w tych dziełach jest rękawiczka, którą gubi kobieta, a którą odnajduje właśnie malarz. Ta subtelna w wyrazie część garderoby staje się symbolem ognistego pożądania, połączonego z trudnym do sprecyzowania lękiem. Seria składa się z dziesięciu rycin, silnie operujących symbolami. Tematycznie przeplatają się w niej motywy miłości, śmierci i fantazji – czyli ulubione wątki Klingera.
Inne grafiki Maxa Klingera, które na pewno warto znać to nieco przerażająca „Matka i dziecko” (znana także jako „Martwa matka”; pochodzi z cyklu „Vom Tode”, co dosłownie tłumaczy się „Od śmierci”), „Intermezzo”, „Pierwsza przyszłość” oraz prowokacyjna „Siedząca naga kobieta i tańczący fallus”.
Max Klinger miał ogromny talent, który umiał zamknąć w wielu, tak różnorodnych dziełach. Jego prace można podziwiać m.in. w Galerii Austriackiej Belvedere w Wiedniu, Muzeum Sztuk Pięknych w Lipsku, Muzeum Lindenau w Altenburgu, Muzeum Sztuki w Filadelfii, czy w słynnej wiedeńskiej galerii Albertina.
Źródło obrazka: https://en.wikipedia.org/wiki/Max_Klinger#/media/File:Kinger_Beethoven.png