
Energia twórcza wielkiej trójki renesansu jest legendarna. Przed nami ostatni malarz tej nadzwyczajnej grupy. Rafael Santi był najmłodszy z tria, ale w niczym nie ustępował da Vinciemu i Michałowi Aniołowi. Podobno urodził się w Wielki Piątek i zmarł 37 lat później, również w Wielki Piątek. W zbieżności dat doszukiwano się potwierdzenia jego boskości. Bo talent Santiego był niewątpliwie nie z tego świata. Powiedzieć o nim „geniusz” to nie powiedzieć nic. Zasłynął z obrazów, przedstawiających Matkę Boską z Dzieciątkiem, jednak na uwagę zasługują nie tylko Madonny Rafaela. Sprawdźcie, co jeszcze!