Darmowa dostawa od 400,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Mistrz martwej natury – Henri Fantin-Latour

2021-08-11
Mistrz martwej natury – Henri Fantin-Latour

Henri Fantin-Latour – pierwsze edukacyjne kroki

Ignace-Henri-Jean-Theodore Fantin-Latour – tak brzmiało pełne imię i nazwisko bohatera naszej dzisiejszej notatki. Francuski malarz urodził się 14 stycznia 1836 roku w Grenoble we Francji. Kiedy miał pięć lat wraz z rodziną przeniósł się do Paryża. Podstawy rysunku i malarstwa Henri Fantin-Latour wyniósł z domu – jego pierwszym nauczycielem był bowiem jego ojciec Theodore, który był uznanym portrecistą. Od czternastego do osiemnastego roku życia chłopiec uczęszczał do szkoły, którą prowadził artysta Horace Lecoq de Boisbaudran. Nauczyciel znany był ze swojej nowatorskiej metody, kładącej nacisk na zapamiętywanie. Jego uczniowie musieli malować z pamięci obrazy, które widzieli w Luwrze. Miało to pomóc im w odkryciu własnego języka wizualnego.

Latour odebrał solidne podstawy i bez trudu dostał się na Akademię Sztuk Pięknych w Paryżu w 1854 roku. Tam poznał wieloletnich przyjaciół i przyszłych współpracowników – Jamesa Whistlera oraz Alphonse'a Legrosa. Podczas praktyk w Luwrze, odbywanych pod okiem Gustave'a Courbeta spotkał zaś Edouarda Maneta, Berthe Morisot, Edgara Degasa oraz swoją przyszłą żonę – Victorię Dubourg. Na akademii Latour przebywał dość krótko.

 

Société des trois, czyli towarzystwo trzech

W połowie XIX wieku Paryż był prawdziwym artystycznym tyglem. Ciągnęli do niego wszyscy aspirujący artyści Francji. Wbrew panującemu wówczas trendowi na silny indywidualizm Henri Fantin-Latour wraz Whistlerem i Legrosem założyli „Société des trois”. Trzej przyjaciele studiowali wspólnie i tworzyli dzieła, które były podporządkowane ustanowionym regułom. Te zasady pomogły całej trójce wznieść się na poziom malarstwa zawodowego. „Stowarzyszenie Trzech” przetrwało od 1858 do 1868 roku, do momentu, aż artyści ugruntowali się w swojej twórczości na tyle, by móc podążać własną drogą.

 

Początki kariery Latoura

Na wczesnym etapie kariery Henri Fantin-Latour malował głównie autoportrety i portrety rodzinne. Jednak próby wystawienia ich na słynnej paryskiej ekspozycji, Salonie (1859), spełzły na niczym. To kazało malarzowi zastanowić się, czy wybór innego gatunku pomógłby mu w zdobyciu renomy. Wybór padł na martwą naturę. W tym czasie, za namową Whistlera, Latour wyjechał do Londynu. Tamtejsza publiczność wyjątkowo dobrze przyjęła jego martwe natury, utrzymane w bardzo realistycznym tonie. Podobnie zresztą pokochała je rodzinna Francja. Swoją pierwszą martwą naturę malarz wystawił na Salonie w 1861 roku, następnie na Royal Academy w Londynie w 1862 roku. Rok później, mimo iż większość jego obrazów reprezentowało akademicki styl, wystawiał wraz z Cezannem, Pissarrem i Manetem na Salonie Odrzuconych, który dał nieoficjalny początek ruchowi impresjonistów. Można było bowiem znaleźć w galerii Latoura dzieła o impresjonistycznym zacięciu, jak np. „Danae” czy „Kuszenie św. Antoniego”.

 

W oparach bohemy

Po powrocie do Paryża Henri Fantin-Latour większość czasu spędzał na artystycznych spotkaniach. Wiódł typowe życie członka paryskiej cyganerii artystycznej, choć mimo wszystko malarz zachowywał dystans. Latour widywał się regularnie z innymi malarzami w kawiarniach na Boulevard St. Germain. Spędzał też wiele godzin w pracowni Edouarda Maneta. Te znajomości znalazły swoje odzwierciedlenie na portretach pędzla Latoura – artysta bardzo często malował portrety indywidualne i zbiorowe kolegów po fachu (m.in. „Portret Edouarda Maneta”, „Przy stole”, „Pracownia na Les Batignolles”, „Hołd dla Delacroix”).

Wraz z upływem lat Latoura zaczął męczyć wiecznie huczny i tętniący życiem Paryż. Coraz mniej czasu spędzał w kawiarniach, a coraz więcej ze starymi znajomymi. Od połowy lat 60. XIX wieku możemy mówić już o dojrzałej fazie twórczości Latoura. Malarz, po zmianie kręgów towarzyskich, poświęcił się malarstwu bez pamięci. Co więcej, zaczął świadomie eksperymentować z litografią, której uczył się od szwagra swojego przyjaciela Whistlera. Jeśli chodzi o tematykę to od czasu do czasu sięgał wtedy po wątki mitologiczne. Tworzył także dzieła, inspirowane operą. Najważniejszym była seria litografii na podstawie dramatu muzycznego wielkiego niemieckiego kompozytora Richarda Wagnera „Pierścień Nibelunga”.

 

Martwa natura Henri Fantin-Latour

Jak już wspominaliśmy, ulubionym gatunkiem malarza była martwa natura. Latour najczęściej malował realistyczne kwiaty i owoce. Uważał, że rozpoznanie piękna w zwykłych przedmiotach i zatrzymanie go na płótnie jest czynem szlachetnym. Jego martwe natury miały w swojej prostocie wpływ nad wyraz kojący. Nie były to naiwne, nieożywione kompozycje, wręcz przeciwnie. Technika Latoura była precyzyjna a oko wyjątkowo czułe. Dlatego jego martwe natury to szczyt wyrafinowania. Płótna z tego właśnie gatunku przyniosły malarzowi komercyjny sukces i popularność wśród kolekcjonerów sztuki. Co za tym idzie, były jego podstawowym źródłem dochodu. Lecz mimo tej utylitarności, Henri Fantin-Latour nie traktował martwej natury rutynowo. Zachowywał w niej wysokie standardy kompozycji i techniki. Do najważniejszych dzieł z tego gatunku należą „Róże w wazie”, „Białe róże”, „Peonie”, „Martwa natura z karafką, kwiatami i owocami”, „Figi, renklody i morela”, „Kosz róż”.

***

Latem 1875 roku Henri Fantin-Latour poślubił malarkę Victorię Dubourg. Para przeprowadziła się do wiejskiej posiadłości rodziny Victorii w Buré, Orne w Dolnej Normandii. Tam tworzyli wspólnie do końca życia. Latour zmarł 25 sierpnia 1904 roku i został pochowany na słynnym cmentarzu Montparnasse w Paryżu.

 

Źródło obrazu Henri Fantin-Latour „Kwiaty i owoce”: https://en.wikipedia.org/wiki/Henri_Fantin-Latour#/media/File:Henri_Fantin-Latour_-_Flowers_and_Fruit_-_Google_Art_Project_(807372).jpg

Polecane

pixel