Salvador Dali - Trwałość pamięci jako motyw przemijania czasu
2018-08-03
Dali był inny niż wszyscy, wyjątkowy… Trwałość pamięci - opis
Aby lepiej zrozumieć twórczość, którą zasłynął Salvador Dali, warto na moment wrócić do jego życia. Hiszpański artysta za życia był inny niż wszyscy. Uważano go za osobę lekko oderwaną od rzeczywistości. Postrzeganie go jako skrajnego ekscentryka nie przeszkodziło mu z jednej strony uzyskać światową sławę, a z drugiej stworzyć i “opatentować” własny pomysł na surrealizm. Obraz Salvadora Dalego przedstawiano jako mieszankę paranoiki i krytycyzmu do otaczającego nas świata. Dali był inny niż wszyscy - łamał i tworzył nowe schematy, ale był też przede wszystkim wyjątkowy. Tę wyjątkowość widać właśnie w obrazie Trwałość Pamięci. Salvador Dali, zegary i dogłębna interpretacja - dziś połączymy wszystkie te elementy w jedną całość.Trwałość pamięci: motywy przemijającego czasu
“La persistencia de la memoria” to hiszpańska, oryginalna nazwa “Trwałości pamięci” - zdecydowanie najsłynniejszego obrazu, który wyszedł spod pędzla katalończyka. Zamiennie stosuje się tutaj także nazwę “Uporczywość pamięci”, “Miękkie zegary” czy “Cieknące zegary”. Wymienione wyżej nazewnictwo jest prawidłowe i stosowane zamiennie. Obraz Trwałość pamięci powstał w 1931 roku. Skąd inspiracja i wykorzystanie motywu czasu? Salvador Dali kreując swoją surrealistyczną teorię bazował na psychoanalizie Sigmunda Freuda. W Trwałości pamięci motywy te widać wyraźnie, podobnie jak w innych dziełach jak np. Płonąca żyrafa. Austriacki lekarz nie był jednak jedynym źródłem inspiracji. Nie jest tajemnicą, o czym można przeczytać w pamiętnikach Dalego, że ściśle analizował słynne obrazy wielkich mistrzów malarstwa poprzednich stuleci. Niezwykle cenił zwłaszcza malarzy XVI wieku, a więc kulturę i filozofię odrodzenia. Obrazy Leonardo da Vinci m.in. Człowiek witruwiański czy Michał Anioł i Stworzenie Adama to tylko przykłady źródeł fascynacji Dalego.Symbolika i przekaz “Trwałości pamięci”
Trwałość pamięci - perspektywa powstała w 1931 roku. Nie był to obraz o pokaźnych gabarytach, gdyż oryginalne wymiary to 23x33cm. Praca została wykonana techniką olejną. Kolorystyka obrazu jest mocno stonowana, sprawia poczucie niezwykle spokojnej, wręcz usypiającej. Na obrazie nie ma energicznej gry barw - dominują brąz, biel i błękit. Zastosowano charoscuro, czyli światłocień polegający na różnicowaniu natężenia światła i wyeksponowaniu jego kontrastów. Dali poprzez zastosowanie światłocienia - popularnej techniki, którą stosowali impresjoniści - chciał zwrócić uwagę na poszczególne, istotne według niego fragmenty swojej pracy - w tym przypadku zegary i blask z oddala. Zegary przedstawionego na obrazie mają zdeformowany kształt. Sprawiają wrażenie roztapiających się od upalnego, letniego słońca. W tle widzimy morski krajobraz, który może być zwiastunem delikatnej bryzy niosącej orzeźwienie. To gra kontrastów w której Dali był niezrównanym mistrzem. Kolejny kontrast to wyraźny podział pracy na elementy miękkie czyli zegary i twarde np skały. Niewątpliwie w obrazie ujęty jest motyw przemijania czasu - kluczowy z perspektywy życia ludzkiego.Salvador Dali i zegary - interpretacja połączeń
"Trwałość pamięci" skłania nas do refleksji nad naszym życiem. Czas płynie, a zegary będące symbolem życia nieubłaganie zmieniają swoje położenie. Nasze życie zbliża się do końca tak jak wskazówki w "Trwałości pamięci" na jednym z obrazów. Ciekawy jest czerwony zegar, najczęściej pomijany w interpretacjach i praktycznie niedostrzegalny. Zauważmy, że został zjedzony przez mrówki. Może to oznaczać zarówno niespodziewaną, zupełnie nienaturalną śmierć, którą symbolizuje czerwony, krwisty kolor. Mrówki z kolei mogą oznaczać, że ludzkie szczątki i tak trafią pod ziemię. Nie ulega wątpliwości, że obraz Salvadora Dali ukazujący miękkie zegary pozostawia także trwały ślad w naszej pamięci, zmuszając nas przede wszystkim nad sensem i istotą naszego życia. “Czas płynie, a zegary wciąż się topią” - nie powstrzymamy tego zjawiska, ale możemy je spowolnić.Czytaj też: Życie i twórczość: Henri de Toulouse-Lautrec
Czytaj też: Tamara Łempicka: Historia prawdziwa